Posty

Wyświetlam posty z etykietą czarny

Na czarnym tle - wisior na wyzwanie craftowe!

Obraz
Kiedy to było? Kiedyś brałam udział w tak wielu wyzwaniach i mini-konkursach rękodzielniczych, w ilu tylko dawałam radę. Teraz w sumie też, tylko problem jest taki, że już daję radę w zdecydowanie mniejszym stopniu. Czas to zmienić! Wyzwanie nie do odrzucenia! Szuflada nie zawodzi! Kiedy na początku września zobaczyłam wyzwanie o temacie przewodnim "na czarnym tle", wiedziałam, że muszę coś w tej kwestii zrobić; czerń to mój żywioł, moja przystań, jak nie wiem co robić, to robię czerń już się niczym nie muszę przejmować! Na czarnym tle, ale co ? Na czarnym tle może znaleźć się wiele rzeczy. Pierwszym, co przyszło mi do głowy, to inny kolor. A jaki kolor stanowi chyba najbardziej klasyczne połączenie z czarnym? No pewnie, że czerwony! A czarne tło postarałam się zrobić tak ciekawe, jak tylko mogłam, wszak nie może być nudno :)

7: #2, The Warrior

Obraz
2019. Czy naprawdę tak szybko to minęło? Cały rok przeleciał jak z bicza strzelił; zupełnie nowe relacje, moje pierwsze w całości ukończone RPG, złożenie pracy magisterskiej i uzyskanie tytułu magistra, początek indywidualnej działalności, obejrzenie po raz pierwszy Gry o Tron … Rok 2018 przyniósł mi wiele momentów, które były takimi kamyczkami milowymi na mojej drodze. Niech Wojownik nam da siłę Nowy rok witam z drugą pracą z mini serii tematycznej inspirowanej Grą o Tron – „Warrior”, czyli wojownik. Jest to wisior mający przypominać tarczę – w ciemnych, metalicznych barwach, z wiszącymi dwukolorowymi łańcuchami. W nowy rok wchodzę więc z tarczą (nie na tarczy 😉 ) Przygotowanie tej pracy było dla mnie dość ekscytujące, bo nie mogłam się doczekać przyszywania tych drobnych podłużnych koralików obok siebie (wiem, ekscytują mnie dziwne rzeczy). Planuję więcej takich. Bardzo satysfakcjonujące uczucie. *** 2019. Has it really already passed? The whole year just...

Bhréagnú, krawat haftowany koralikami

Obraz
Dziś, Panie i Panowie, zaszczyt mam przedstawić Bhréagnú, czyli sprzeczność Ostatnimi czasy latam jakoś tak dużo, i do zrobienia mam dużo, i tyle spraw się po głowie pałęta, że nie zdążyłam nawet wstawić tutaj mojego najnowszego dokonania, haftowanego koralikami damskiego krawata. Piszę: dokonanie, bo ten dość niekonwencjonalny naszyjnik zdobył wyróżnienie w finalnym etapie konkursu Royal-Stone (podium było na prawdę imponujące; wszystkie nagrodzone prace można obejrzeć TUTAJ ) Tak więc, Bhréagnú jest naszyjnikiem-sprzecznością. Miał on reprezentować moją osobowość, no więc reprezentuje. Pozwolę sobie zacytować treść mojego zgłoszenia konkursowego:  Niby naszyjnik, ale jednak krawat. Krawat: niby męska ozdoba, a ten jednak damski. Niby wystawny i naładowany świecidełkami, ale w kształcie formalnym i eleganckim. W czerni, ale też pomarańczowych złocieniach. Matowy, ale błyszczący. Do noszenia pod kołnierzykiem koszuli i przy sukience. Szczerze mówiąc, nawet jednocześn...

'Anxiferum' wisior soutache

Obraz
Kiedy zobaczyłam te tęczowe kaboszony, musiałam je mieć! A kiedy już je dostałam, musiałam od razu wykorzystać. Powstał wisior. Do kaboszonu dodałam multikolorowy koralik Dome, listek, taśmę kryształkową, trochę Fire Polish i kilka nowych 'Niezapominajek' od Preciosa. Stwierdziłam, że nie będę jeszcze przedłużać wisiorka, więc zawieszkę umieściłam z tyłu (widać ją na ostatnim zdjęciu). *** When I first saw these multicoloured cabs, I just had to have them! When I finally got them, I just had to use them. Hence this pendant. To the cab I added a similarly-coloured Dome bead, a leaf, several Fire Polish beads and a few 'Forget-me-nots' from Preciosa. I figured I wouldn't make the pendant even longer than it already was, so I added the loop for the rope in the back (you can see it in the last pic).

'Militans' naszyjnik haft koralikowy

Obraz
Pozwolę sobie się pochwalić pracą, która bardzo chce zostać u mnie, bo zarówno kamień, jak i to, co do niego dorobiłam bardzo mi się podobają... Wierzcie mi, ten kamyk to nie był prosty kawałek chleba; ma on dość nieregularne  brzegi i niezbyt owalny kształt. Bardzo mi się jednak podobał, więc zastosowałam parę trików i obramowałam go tak, jak jeszcze żaden wcześniej - z użyciem rurek (TOHO bugle)! :) Gdzieś kiedyś widziałam podobną koralikową koronkę naokoło wisiora, i postanowiłam odgrzebać sobie ten motyw z pamięci i coś pokombinować. Próbowałam, i prułam, i prułam znowu, aż w końcu uzyskałam takie pofalowanie, o jakim myślałam. Będzie takich więcej! Co do sznura - cóż, miał być czarny sznur w złotej siateczce, ale koralików nie starczyło, więc załatwiłam to ściegiem flat spiral i niekonwencjonalnym zapięciem przy wisiorze - tyłu nie szpeci zapięcie, a z przodu karabińczyk ukryty jest pod koronką. *** Let me present to you a necklace that wants very badly to stay ...

'Dominique' - naszyjnik sutasz

Obraz
Dziś prezentuję Wam jeden z największych sutaszowych projektów, za jakie się zabrałam. Ten naszyjnik zrobiony był jakiś czas temu według wytycznych, zaleceń i pomysłu znajomej, której (uff) całe szczęście przypadł do gustu.  W tym naszyjniku po raz pierwszy zakończyłam sznury koralikowe własnoręcznie wykoralikowanymi końcówkami, z czego jestem raczej dumna (z tego powodu też to ostatnie zdjęcie :D).  Sporo roboty z nim było, ale dzięki temu rozwinęłam trochę mój sutaszowy skill.  O technice stwierdzam: za mało koralików jak dla mnie. *** Today I present to you one of my biggest soutache projects. This necklace was made some time ago for an acquaintance, with her clues, guidance and idea. Thankfully, she liked it! While making this necklace, for the first time ever I plucked up the courage to bead my own rope caps, which makes me quite proud of myself (and hence the last close-up photo).  There was quite a lot of work with thi...