Posty

Wyświetlam posty z etykietą wyzwanie

Rzecz o wyzwaniach biżuteryjnych i życiowych

Obraz
Dzień dobry, kochani, ostatni mój post na tym blogu był we wrześniu ubiegłego roku. Coś chyba trzeba rozruszać ten kanał komunikacji ;-) Póki co, dziś post z okazji kolejnego wyzwania Szuflady . Obok tematu "Bollywood" nie mogłam przejść obojętnie. Żywe kolory, dużo złota i ozdobności, bogactwo wzornictwa... głowa sama napełnia się pomysłami.  Powstało kilka projektów, finalnie postawiłam na sutaszowe kolczyki z kryształkami. Nieprzesadnie skomplikowaną formę urozmaiciłam szpicami na zewnętrznych łukach zawijasków. I wiecie, co? Chyba znalazłam moją "rzecz". Te delikatne szpice jak na czubkach płatków kwiatów to coś, co do mnie zdecydowanie przemawia. Będę robić w tym klimacie więcej! Spójrzcie na zdjęcie na mojej pięknej nieożywionej modelce. Pewnie zastanawiacie się, jak bardzo ciężkie muszą być te cholerstwa. Oj, ciężkie! To zdecydowanie kolczyki dla odważnych; ale wiem, że są i osoby, którym wielkie i ciężkie kolczyki niestraszne. :) Niemniej, m...

Na czarnym tle - wisior na wyzwanie craftowe!

Obraz
Kiedy to było? Kiedyś brałam udział w tak wielu wyzwaniach i mini-konkursach rękodzielniczych, w ilu tylko dawałam radę. Teraz w sumie też, tylko problem jest taki, że już daję radę w zdecydowanie mniejszym stopniu. Czas to zmienić! Wyzwanie nie do odrzucenia! Szuflada nie zawodzi! Kiedy na początku września zobaczyłam wyzwanie o temacie przewodnim "na czarnym tle", wiedziałam, że muszę coś w tej kwestii zrobić; czerń to mój żywioł, moja przystań, jak nie wiem co robić, to robię czerń już się niczym nie muszę przejmować! Na czarnym tle, ale co ? Na czarnym tle może znaleźć się wiele rzeczy. Pierwszym, co przyszło mi do głowy, to inny kolor. A jaki kolor stanowi chyba najbardziej klasyczne połączenie z czarnym? No pewnie, że czerwony! A czarne tło postarałam się zrobić tak ciekawe, jak tylko mogłam, wszak nie może być nudno :)

'Owocowy' naszyjnik wyszywany koralikami

Obraz
Cześć wszystkim! :) Dzisiejszy post, tak, jak i sam naszyjnik, którego zdjęcia widzicie poniżej, będzie bardzo wesoły i ko lo ro wy . Kiedy zobaczyłam te jadeitowe kaboszony wiedziałam, że muszę je mieć i zrobić z nimi coś kolorowego, żywego i radosnego. Te kamienie wyglądają zupełnie jak krople  owocowego soku ! Mamy więc dużą kroplę w kolorze mirabelek, dwa owale zielonego jabłuszka i cztery okrągłe wisienki. Żeby nie wyszło dziecinnie, a z klasą, wszystko obramowane jest i poprzeplatane koralikami w kolorze starego złota (Antique Bronze). Przy tej okazji chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami na temat koralików TOHO Demi-Round, które niedawno pojawiły się na rynku (w tej pracy widzicie je w głównej części między zielonymi koralikami w rzędzie okalającym mirabelkowy kaboszon czy pomiędzy wiśniowymi kryształkami bicone). Jestem pod takim wrażeniem tego, jak te chudziutkie kółka wyglądają między zwykłymi koralikami, że koniecznie muszę kupić ich więcej! TAK...

Ażury w metalicznym niebieskim

Obraz
Muszę przyznać, że zaniedbałam bloga (choć często tu zaglądam), zaniedbałam fanpage na Facebooku, zaniedbałam Pinterest. Do pokazania mam jeszcze niesfotografowaną parę kolczyków i trzy zestawy bransoletek z kolczykami (zawróciła mi w głowie netted rope, planuję jeszcze czwarty zestaw!), stworzyłam też aż trzy prace na konkurs kalendarzowy Royal-Stone, a na warsztacie kroi się owoc nagłego przypływu inspiracji na tematy florystyczne obecnej edycji konkursu Preciosa. Druga połowa miesiąca i początek kwietnia zapowiadają się ciekawie! :) Tymczasem wstawiam kolczyki w pięknym, metalicznie kobaltowym kolorze, ze szklanymi fasetowaymi kryształkami. To moje drugie podejście do ażurowego sutaszu. Tym razem specjalnie dla koleżanki i na wyzwanie Kreatywnego Kufra .  *** I must admit I have neglected the blog (though I visit it quite often), I have neglected by FB page, I have neglected Pinterest. I have a lot to publish: a pair of earrings, three sets of bracelet+earrings in...

Kolczyki dla Kariny - wyzwanie Sutasz.info

Obraz
Te kolczyki zrobione zostały z myślą o konkursie organizowanym przez wskrzeszony ostatnio blog wyzwaniowy sutasz.info . Bardzo niecierpliwie czekałam, aż ta strona ponownie się uaktywni, wcześniej ją śledziłam, ale byłam jeszcze w sutaszowym przedszkolu, więc nigdy się nie zgłaszałam. W styczniu w końcu nadszedł ten dzień, sutasz.info reaktywował się, a ja już dojrzałam (zaczynam, powiedzmy, sutaszowe gimnazjum). Mój nieco podszkolony warsztat pozwala mi już, by nieśmiało zgłosić się do konkursu na równi ze świetnymi artystkami, które biorą w tych zabawach udział. Tak więc prezentuję kolczyki dla Kariny: duże i okazałe, myślę, że świetnie wpasowałyby się w stylizację pani ze zdjęcia na banerze poniżej. *** These earrings were created for a contest organised by the recently resurrected sutasz.info. I've been waiting impatiently for the blog to start again, earlier I wasn't ready to take part, my soutache being on a level  no higher than 'beginner.' Now I'm...

'Dar morza' i drobnostki

Obraz
Uprzedzam, że to będzie wyjątkowo długi post ;-) Zdążyłam stworzyć na wyzwanie Kreatywnego Kufra wisiorek, którego zamysł powstał w mojej głowie już w momencie ogłoszenia tematu. Do biżuterii obrazującej "Dary Morza" od razu przypasował mi ten niewielki amonit, którego sprawiłam sobie na targach minerałów jakiś czas temu. Amonit sam w sobie dobrze ilustruje temat; jest darem morza sprzed tysięcy lat. Do tego perły (ok, szklane, ale perły tak czy siak ;P) i masa perłowa. Morsko, ale niekonwencjonalnie. :) *** Let me warn you that this post is going to be exceptionally long ;-) I have managed to create a pendant for a jewelry challenge in KK. The idea came to my mind as soon as the inspiration had been announced. This little ammonite fits perfectly in the "Gifts of the sea" theme. The central element itself illustrates the theme quite well; it is a gift of the sea from thousands of years back. To it I added pearls (glass, but still ;P) and mo...

Naszyjnik w sepii

Obraz
Sepia Naszyjnik zainspirowany styczniowym wyzwaniem Szuflady . Pomyślałam: sepia... to barwy przypalonego drewna... zaraz, przecież sprawiłam sobie jakiś czas temu piękne ażurowe drewienko, które idealnie by się do tego nadało... No, i wykoralikowałam. Całkiem spory naszyjnik, do noszenia blisko szyi. Niby drewno i trochę koralików, a wygląda niezwykle strojnie. *** A necklace inspired by this month's Szuflada's challenge. I thought: sepia... the colours of burnt wood... heyyy, I've got myself a beauteous wooden element that would be perfect for the theme... So I beaded this. Quite a large necklace to be worn short on cleavage. Just some wood and a bit of beads, but it looks very fancy! A teraz ostatnia nowość, czyli Filmowe Sz(Ż)ycie Na początek trochę mało wymagającego kina akcji: Lucy - polecam do obejrzenia ze znajomymi, z rodziną, dla odstresowania, odmóżdżenia. Ciekawa koncepcja narkotyku, który stopniowo zwiększa użyci...