Pasma Sari po raz pierwszy...

Gwiazdą tego wpisu jest para kolczyków, które zaprojektowałam podczas jednych niezwykle zajmujących zajęć filozofii parę tygodni temu. Te kolczyki to moje pierwsze użycie recyklingowych, ręcznie barwionych pasm materiału sari, nieokrzesanych i nieregularnych, a jakże pięknych. Bardzo je polubiłam i mam nadzieję użyć jeszcze nie raz. :)

***

The star of this post is a pair of errings designed during an especilly fascinating philosophy class a few weeks ago. These earrings are my first go with recycled sari textille stripes, handcoloured, very rough, irregular, and beautiful. I got to like them very much and hope to use them more. :)




Do tego chciałam jeszcze pokazać wisior, który miał być bransoletką, ale nie chciał. No i go zepsułam, więc zostawiam sobie. Czy nie? :)

***

I'd also like to show you a pendant that was supposed to be a bracelet but wouldn't. Also, I ruined it quite much, so I'm leaving it for myself. Or not? :)





Filmowe Sz(Ż)ycie

W Filmowym Sz(Ż)yciu tym razem nie dotrzymuję obietnicy - tylko jedna pozycja:


Synchronicity - wyjtkowe science-fiction, film skupiający się na bardziej 'realistycznym' wymiarze podróży w czasie. Fantastyka bardzo naukowa. Film ma charakterystyczny, monotonny i powolny tok (w pozytywnym znaczeniu tych słów!), jest taki nie-hollywoodzki, wciągający, dający do myślenia. Mnie bardzo się podobał, polecam, jeśli gdzieś na niego traficie!

Komentarze