'Dar morza' i drobnostki
Uprzedzam, że to będzie wyjątkowo długi post ;-)
Zdążyłam stworzyć na wyzwanie Kreatywnego Kufra wisiorek, którego zamysł powstał w mojej głowie już w momencie ogłoszenia tematu. Do biżuterii obrazującej "Dary Morza" od razu przypasował mi ten niewielki amonit, którego sprawiłam sobie na targach minerałów jakiś czas temu.
Amonit sam w sobie dobrze ilustruje temat; jest darem morza sprzed tysięcy lat. Do tego perły (ok, szklane, ale perły tak czy siak ;P) i masa perłowa. Morsko, ale niekonwencjonalnie. :)
***
Let me warn you that this post is going to be exceptionally long ;-)
I have managed to create a pendant for a jewelry challenge in KK. The idea came to my mind as soon as the inspiration had been announced. This little ammonite fits perfectly in the "Gifts of the sea" theme.
The central element itself illustrates the theme quite well; it is a gift of the sea from thousands of years back. To it I added pearls (glass, but still ;P) and mother of pearl. Meer-y yet unconventionally. :)
Do tego nadrabianie zaległości: urodzinowy wisiorek dla mamy mojego lubego, delikatny, z fasetowanym sokolim okiem, do tego dwustronny :D
***
And a few previously unpublished little thingies: a birthday present for my man's mom, delicate, with a faceted hawk's eye bead, plus, it's reversible. :D
I na koniec bransoletka. Drewniana baza bransoletki, która została mi z Mistrzostw korallo, zainspirowała mnie do wypróbowania sutaszu klejonego. Nie bardzo przypadło mi to do gustu, ale przynajmniej spróbowałam. :) Co sądzicie?
***
Finally, a bracelet. A wooden bangle base left from my Championship set inspired me to try glued soutache. Not quite my thing, but at lest I tried it out. :) What do you think?
Dzisiaj bez filmowej końcówki, post i tak już jest za długi! ;-) Następnym razem napiszę o "Zjawie" ("The Revenant"), "Sekrecie Księgiz Kells" i "Czego Dusza Zapragnie" ("Absolutely Anything"), czyli spory rozstrzał gatunkowy! :)
Wisiorki są przepiękne. Ten na wyzwanie jest tak uroczy, że chętnie bym go przygarnęła! Wiadomo sroka jestem:))) Bransoletka powstała bardzo, bardzo ładna! Dobór kolorów jest zachwycający i wykonanie super:)
OdpowiedzUsuńWisiorek z amonitem jest śliczny! Zresztą, ten drugi też. Bransoletka bardzo pomysłowa, takie nieortodoksyjne podejście do sutaszu :-)
OdpowiedzUsuńAmonit ma w sobie coś magicznego, więc nie dziwi mnie, że tyle prac z jego użyciem powstaje. Bardzo ciekawie pokazałaś go w swoim wisiorze okalając perełkami i koralikami, przyciąga wzrok i w dodatku jest w kolorystyce brązowej którą bardzo lubię. Powodzenia w wyzwaniu :D
OdpowiedzUsuń