Zachód Słońca | Setting Sun
Nieobecna?
Chwilkę mnie nie było, ale to nie dlatego, że postanowiłam
zaniedbać powinność dzielenia się z Wami moimi najnowszymi wytworami, a
dlatego, że los przyszykował mi sporą niespodziankę – duże, duże zamówienie na
specjalnie stworzoną biżuterię! Właśnie tak; jeśli wszystko pójdzie zgodnie z
planem, to stworzone przeze mnie koralikowe elementy będzie można zobaczyć w szerokim
świecie. Póki co nie będę chwalić dnia przed zachodem słońca (choć naszyjnik „Zachód
słońca” za chwilkę), powiem tylko, że cała biżuteria jest już skończona i
niedługo powędruje w bardzo kreatywne ręce marki z pokrewnej branży. :)
Tymczasem…
Chęć szycia
Choć mentalnie bywa różnie, to koralikowo idę wciąż do
przodu, a pomysłów nie brakuje. Tym razem poczułam wyraźną chęć szycia i miałam
ochotę po prostu wyszyć duuuużo linii. Mój ulubiony kolor w palecie drobnych
szklanych Toho to matowa czerń – prosta i pasuje prawie wszędzie, a i może
wydobyć najpiękniejsze barwy z każdego kolorowego koralika czy kryształka.
Przedstawiam Wam zatem „Zachód Słońca”. Samo szkło – szklane
drobne koraliczki Toho, do tego szklane kryształki o stopniowo jaśniejszych
kolorach i mniejszych średnicach.
Zacznę od migawek z placu boju, czyli „JAK TO POWSTAWAŁO”,
odcinek pierwszy. :)
***
Absent?
I was
missing for a bit, but not because I decided to neglect my duty to share my
newest creations with you, but because I was served quite a surprise by fate –
a big, big order for custom made jewellery! So it is; if everything goes
according to the plan, my beaded works will go out into the world. For now, I
won’t be counting my chickens; suffice to say that all the order is completed
and soon it will be transferred into the creative hands of a brand from an area
somewhat related to mine. :)
Meanwhile…
The will to bead
Though
reality’s sometime so-so, my beading is steadily going forward, and ideas are
not lacking. This time, I just wanted to make liiiiiiiiiiines and liiiiiiines
and lines. With my favourite of the Toho colours – matte jet black, which is
quite universal and also wonderfully brings out the colours of other materials
used alongside it.
Let me
therefore present to you: “The Setting Sun”. Glass and glass – tiny Tohos plus
some round glass crystals in gradually lighter colours and smaller sizes.
Let me
start with some battlefield flashes, i.e. “HOW IT WAS MADE”, episode one. :)
Wow! Cudeńko jakich mało, oczu nie mogę oderwać. Doskonale, precyzyjnie wykonane i bajeczny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń