Andrasta - haftowany koralikami wisior

[for English version see bottom of post]

Jesienny poranek

z tym właśnie kojarzą mi się te kolory. Trochę błękitnego nieba, suche liście i ziemia przygotowująca się na chłody. Jednak takie skojarzenie w przypadku tego wisiora jest wtórne, bo powstał on nie w celu odzwierciedlenia jesiennego spokoju, a specjalnie pod piękne kamienie w nim użyte.

Pietersity - miłość od pierwszego wejrzenia

Ponad rok temu w ramach facebookowej grupy o minerałach i kamieniach do biżuterii ktoś opublikował zdjęcie czegoś, co wyglądało jak abstrakcyjny mini-świat, kula ziemska, miejsce walki i mieszania się dobra ze złem.

Byłam oczarowana. Musiałam to mieć. Po dłuższym czasie internetowych poszukiwań udało się - zdobyłam dwa średniej wielkości egzemplarze tego niezwykłego minerału.

I tak sobie leżały, czekając na swoją kolej, przez rok. W końcu usłyszałam ich wołanie i postanowiłam ich nie rozdzielać.

Stwierdziłam, że chcę, aby te kamienie oprawione były w sposób wyjątkowy, ale możliwie prosty. Stworzyłam więc projekt i tak powstała Andrasta...

Nazwana imieniem bogini...

z mitologii Celtów i prorokini ze świata gry komputerowej Dragon Age (nawiasem mówiąc, serdecznie polecam, choć istnieje ryzyko zbytniego przywiązania się do postaci...).

W mitologii Andrasta była odpowiednikiem Wiktorii, bogini wojny i zwycięstwa, a w grze - żoną najwyższego boga, Stwórcy, i waleczną przywódczynią rewolucji.

Pasuje, czyż nie? ;-)

Na koniec jeszcze tylko pochwalę się Wam moim małym osiągnięciem - udało mi się zająć drugie miejsce w zimowej inspiracji konkursu Royal-Stone, za kolczyki, które niedawno Wam pokazywałam. 

Fantastycznie, co? Byłam - i chyba wciąż jestem - ogromnie zaskoczona!

[ENGLISH]

An Autumn morning

that's what comes to my mind when I look at these colours. A bit of blue sky, dry leaves and ground preparing for the winter cool. This association, however, is secondary in this case, because this pendant was created not to mirror the autumn cool, but especially to match the stones I used in it.

Pietersity - miłość od pierwszego wejrzenia

Over a year ago, in a group on facebook dealing with minerals and stones for jewellery, somebody published a picture of something that looked like an abstract minature world, the globe, a place of figh and intermingling of good and evil.

I was bewitched. I had to have it. After a while of internet search, I did it - i finally got two medium-sized specimen of this beautiful mineral.

And so they waited their turn for a year. At last, I heard their calling, and I decided not to separate them.

I figured I wanted these stones set in some special, but possibly simple way. So I created a design and that is how Andrasta came into existence...

Named after a goddess...

from the Celtic mythology, and a prophet fron the Dragon Age computer game (I recommend it, but there is a risk you might get a bit too attached to some of the characters...).

As a character from mythology, Andraste was the equivalent of Victoria, the goddess of war and victory, and in the game - the wife of the Creator, the highest of gods, and a warrior leading the revolution.

Fitting, isn't it? ;-)

To close this post, I would like to boast a little - I managed to get the 2nd place in Royal Stone's Winter contest for the earrings I showed you not so long ago.

Fantastic, right? I was - and still am - totally surprised!