Długie, zielone, z frędzlami

Te "moje" frędzle

W końcu je odnalazłam!
Dobre 10 lat temu kupiłam sobie kolczyki. Kolczyki te były długimi chwostami z grubych i wiotkich niczym rozgotowany makaron sznureczków. Długo takich szukałam, przeglądałam sklepy i strony pasmanterii w poszukiwaniu takich frędzli w jakiejkolwiek formie.
W końcu, gdy już zaprzestałam poszukiwań, to frędzle odnalazły mnie. Nakupiłam więc ich w prawie wszystkich odmianach kolorystycznych i zaczynam niniejszym frędzlowe szaleństwo!

Poniżej pierwsze kolczyki w odcieniach zieleni, z połączeniem trzech wariantów zielonych frędzli (nie mogłam zdecydować się na jeden).
***

"My" kind of tassels

I finally found them!
A decent 10 years ago I got myself a pair of dangly earrings. Those earrings consisted of long tassels made of strings soft and dangly as overcooked spaghetti. I've been looking for such tassels for a long long time, I've been browsing through stores and haberdasheries to find them in any sort of form.
Finally, when I gave up and stopped looking, THEY found ME. So I got some of nearly every colour and I hereby commence the tassel madness!

Below the first earrings in shades of green, with a mix of three shades of green tassels (I couldn't make up my mind for just one).





Komentarze

Prześlij komentarz