Haft koralikowy z amonitem, jadeitem i hematytem- wisiorek





W końcu przerwa, w końcu trochę wolnego czasu! Sesja zaliczona i w mig w ciągu dwóch wieczorów i poranka powstał wisior, który był w planach od czasu, kiedy nabyłam kilka pięknych amonitów na targach biżuteryjnych. Już nie mogłam się doczekać, żeby coś z nim zrobić; niełatwo było go oprawić, ale udało się! Do amonitu dołączyłam jadeitowe kulki i hematytowe kostki oraz pewien ciekawy guziczek. To wszystko w mojej ostatnio ulubionej tonacji. Na koniec- łańcuch. Żeby było ostro.
***
At last a break, at last some free time! The examination session over, in just two evenings and a morning this pendant came to life; and it's been planned ever since I purchased a few wonderfully beautiful ammonites on a jewelry fair. I couldn't wait to do something about them. To bezel this one wasn't easy, but I managed! With the ammonite I matched some round jades and cubical hematites, plus one quite unusual button. All this served in my recently favourite brown hues. To finish off- a chain to spice it up!

Komentarze

  1. Wisiorek jest cudowny!!! Oszałamiający wprost!!! Mój zachwyt nie ma końca!!! Gratuluję zaliczonej sesji:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ten wisior, kompozycja z amonitem wyszła idealnie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz